Green Energy Organics Le Rituel Extra Doux

Green Energy Organics – Le Rituel Extra Doux, balsam do włosów

Le Rituel Extra Doux można przetłumaczyć jako rytuał „dodatkowe nawilżenie”. Kosmetyki z tej serii zawierają dobrane z pieczołowitą starannością zestawy roślinnych komórek macierzystych. Green Energy Organics stawia w nich na działanie w czterech wymiarach: nawilżenie, wygładzenie, wyrównanie i ochrona. Dotychczas w mojej szafce gościły balsamy do ciała tej marki, z których byłam bardzo zadowolona. 🙂 Podobnie jest z naturalnym balsamem do włosów kręconych i puszących się!

Z racji tego, że za 200 ml produktu w słoiczku płaci się kilkadziesiąt złotych, postanowiłam przyjrzeć się mu bliżej przed kupnem. Skład balsamu do włosów Le Rituel Extra Doux prezentuje się bardzo dobrze. 🙂 Już na trzeciej pozycji naturalny olej migdałowy. Tuż za nim sok z miąższu liści aloesu, masło kakaowe, masło shea oraz ekstrakt z winorośli (dokładnie z jej liści). Muszę zwrócić uwagę, że oprócz tego kompleksu roślinnych składników aktywnych w balsamie do włosów Green Energy Organics mamy niewiele chemii. Kilka substancji zapachowych w śladowych ilościach na końcu składu i dwie substancje antystatyczne (całkowicie bezpieczne). No i oczywiście nawilżająca gliceryna zaraz na początku! 😉 Nie ma się do czego przyczepić, naprawdę.

Balsam do włosów z Green Energy Organics zapewnia odżywienie i nawilżenie skóry od wewnątrz. Organiczne składniki wychwytują wilgoć z powietrza i transportują ją do wnętrza komórek. To głównie zasługa masła kakaowego, które bogate jest w cząsteczki anandamidu (źródło kilkuset składników o działaniu przeciwutleniającym). Ostatnio poczytałam trochę więcej o naturalnej równowadze osmotycznej, która może się rozchwiać przez czynniki zewnętrzne (np. wiatr, słońce, wahania temperatur, zanieczyszczenia). Właśnie balsam do włosów Rytuał Extra Doux wspiera tę równowagę. To się da wyczuć już po pierwszym użyciu kosmetyku. Włosy robią się bardziej sypkie, delikatne w dotyku i gładkie. Co jeszcze? Regeneracja, przeciwdziałanie starzeniu się i ochrona włosów. Ogólnie nie mam nic do zarzucenia w kwestii działania. Balsam do włosów spełnia wszystkie obietnice Green Energy Organics!

Balsam na włosy nakładam zawsze po umyciu i delikatnym osuszeniu włosów ręcznikiem. Konsystencja jest bardzo dobra, bo rozprowadza się na włosach bez większego problemu. Po dwóch minutach balsam Le Rituel Extra Doux spłukuję i to wszystko. Bezproblemowa aplikacja. 🙂 Zapach – jest tak delikatny, że jakby wcale go nie było. Szkoda! Największym minusem jest jednak opakowanie. Słoiczek sprawia, że nie można wygodnie nabrać balsamu, bo trzeba maczać całe palce w produkcie. Poza tym nigdy nie weźmiemy takiej samej, odpowiedniej ilości kosmetyku. Znacząco zmniejsza się też wydajność balsamu od Green Energy Organics. U mnie skończył się już po miesiącu! 🙁 Świetny skład, dobre działanie i taka klapa w kwestii formuły.

Zalety:

  • naturalny i bezpieczny skład,
  • kompleks roślinnych składników,
  • profesjonalne właściwości nawilżające,
  • wysoka skuteczność.

Wady:

  • bardzo słaba wydajność,
  • wyjątkowo niewygodne opakowanie,
  • krótkotrwały zapach,
  • wysoka cena (ok. 80 zł).